EN

26.10.2004 Wersja do druku

Cwaniak Krzystek, czyli w oku cyklonu

"Niskie Łąki" w reż. Waldemara Krzystka w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu. Ocenia Krzysztof Kucharski w Słowie Polskim Gazecie Wrocławskiej.

Brawa były długie i serdeczne. Cześć widzów klaszcząc siedziała, a część stała. Czy ta połowiczna owacja na stojąco miała jakieś uzasadnienie? Największe oklaski dostał Piotr Siemion, autor powieści przełożonej na scenę. Wyglądał na zadowolonego z tego, co zobaczył. Przez kilkanaście lat żadna premiera nie budziła takich emocji i oczekiwań. Powieść Siemiona we Wrocławiu, gdzie toczy się jej akcja, wywołała gorączkę równą sensacyjnym powieściom Ludluma. Wieść ojej wystawieniu rozbudziła nowe emocje. Oglądałem tę premierę śledząc najuważniej walkę Waldemara Krzystka - reżysera i autora scenariusza - z czasem i objętością książki, bo w obu przypadkach był skazany na porażkę. A jednak się wywinął. Udało mu się wybrać najmocniejsze wątki niosące narrację. Pomogła mu w tym bardzo Ewa Beata Wodecka wymyślając uniwersalną, scenograficzną maszynę do gry. Za to, żeby autor mógł swoją książkę rozpoznać na s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cwaniak Krzystek, czyli w oku cyklonu

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie Gazeta Wrocławska nr 251/25.10

Autor:

Krzysztof Kucharski

Data:

26.10.2004

Realizacje repertuarowe