EN

4.10.1974 Wersja do druku

Cuda i Juanita

Igraszki z diabłem

Minął kolejny tydzień telewizyjny. Był chyba dobry, chyba lepszy niż poprzednie. Rozpoczął go w Teatrze TV "Popiół i diament", w którym reżyser Hübner dokonał ważkiego przeakcentowania treści, na wywalczone dla Maćka Chełmickiego przez Wajdę i Cybulskiego miejsce pierwsze awansując Szczukę. Zmiana akcentu ciekawa i słuszna, bo uwarunkowana procesami, jakie nastąpiły przez te lat dwadzieścia w psychice społecznej. Tyle że nie Teatrowi TV przyznałbym tu laur, a inscenizatorowi niedawnej premiery w teatrze poznańskim, Romanowi Kordzińskiemu, który już przed pół rokiem wpadł na tę ważką myśl. Że zaś istotnie ważka, więc i warto wiedzieć, kto ją wymyślił. W dodatku, gdy Hübner Maćka jedynie odsunął nieco w tył, Krzysztof Kolberger go po prostu zdegradował: w skali odczuć, w randze przeżyć. No, ale Łomnicki jako Szczuka był świetny. Więc w sumie premiera na plus. Na plus również zakończenie tygodnia, czyli "Sam na sam" ze Zbigniew

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cuda i Juanita

Źródło:

Materiał nadesłany

Perspektywy nr 40

Autor:

Witold Filler

Data:

04.10.1974

Realizacje repertuarowe