EN

28.10.1998 Wersja do druku

Cud w Zabłudowie

Nowa premiera Wierszalina jest trzecią wersją wystawionej przed kilkoma laty sztuki "Głup" Piotra {#os#3043}Tomaszuka{/#}. Udaną. Podobnie jak poprzednio, przedsta­wienie otwierają groteskowe relacje wieśniaków o makabrycznym samo­okaleczeniu się Głupa (Adam {#os#13631}Wnucz­ko{/#}), dotkniętego obłędem sieroty, który odrąbał sobie "grzech", czyli penisa. Fa­buła traktuje o wydarzeniach wcześniej­szych i doprowadzona jest do momen­tu desperackiego zamachu. Trzydzieści trzy lata temu, w Zabłu­dowie ("siedemnaście kilometrów od Białegostoku, a dla nie wiedzących dwieście kilometrów od Warszawy") zdarzył się cud. Namalowany kiedyś przez miejscowego nauczyciela obraz Panienki Najświętszego Serca Boleją­cego Potrójnie Przebitego Mieczami za­czął płakać łzami, które miały moc uzdrowicielską. W miejscu gdzie obja­wiła się Matka Boska, trysnęło cudow­ne źródło. Prawosławni i katolicy (na pamiątkę "drugiej Fatimy") ustawili krzyż

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cud w Zabłudowie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta w Białymstoku Nr 253

Autor:

Cezary Polak

Data:

28.10.1998

Realizacje repertuarowe