EN

26.01.1964 Wersja do druku

"COŚ TY UCZYNIŁ LUDZIOM, MICKIEWICZU?"

Trzeba w tym wypad­ku - jak się to okaże - zacząć od prawd prostych, twierdzeń dawno wypo­wiedzianych chociaż zaw­sze żywych, ciągle aktu­alnych, mówiących o zna­czeniu zjawiska, któremu na imię Adam Mickie­wicz. W historii kultury i umysłowości polskiej był on zdarzeniem dziejowym gdyż na kształtowanie uczuciowości i poglądów wielu już pokoleń wywarł i wywiera wpływ olbrzy­mi, niezaprzeczalny. Prawdy zaś przez niego objawiane są ciągle żywe i każde po nim pokolenie musi je także na nowo przeżywać. Po śmierci poety Zyg­munt Krasiński wyrzekł słowa pamiętne: "Pan Adam nas opuścił, na tę wiadomość serce mi pękło. Dla ludzi mego pokolenia był on miodem i mle­kiem, krwią i żółcią du­chową. My z niego wszys­cy..." My z niego wszyscy! W lesie poezji polskiej pokłoniły mu się wszyst­kie drzewa, przed nim - "poetą rzeczy wieczys­tych i jednocześnie poetą rzeczy aktualnych". W dziedzinie poezji nie ma sobie równych. Zdanie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Stolica nr 4

Autor:

Teofil Syga

Data:

26.01.1964

Realizacje repertuarowe