Dziś premiera pierwszego w Polsce zawodowego teatru fredrowskiego. Kompania Fredrowska powstała we Wrocławiu. Swoją, okraszoną sporą porcją muzyki "Zemstę" pokaże na deskach klubu Firlej. Dlaczego Fredro? - Bo ma tu pomnik, a Wrocław to tradycja lwowska - pół żartem, pół serio wyjaśniają aktorzy z Kompanii. - Jesteśmy pierwszym zawodowym teatrem fredrowskim w Polsce, bo amatorski, o nazwie Fredreum, już jest w Przemyślu. Napakowani teatrem Ich plany - wystawić wszystkie sztuki Fredry. Marzy im się festiwal fredrowski we Wrocławiu, a Wrocław widzą jako ośrodek kultury klasycznej. Na Fredrze bowiem poprzestać nie chcą. Nastawiają się na klasykę, nie tylko polską. Bo pragnienia ludzi od wieków są takie same. Nie zmieniają się też ludzkie charaktery. I zawsze aktualna będzie miłość. - A tak modne dziś spektakle publicystyczne szybko stają się nieaktualne, umierają - mówi Marek Lis-Orłowski, który reżyseruje "Zemstę
Tytuł oryginalny
Co na to hrabia?
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Dolnośląska nr 212