EN

22.01.2011 Wersja do druku

Chwile innego oddechu

- Wszystkie salony otwieram tymi samymi wierszami. Także dlatego, że ksiądz Twardowski znał ten wybór i pobłogosławił go. To nam przynosi szczęście. Ja na inauguracji występuję w roli matki chrzestnej - mówi w wywiadzie dla "Życia Warszawy" aktorka Anna Dymna, która w niedzielę, 23 stycznia, otworzy w Teatrze Polskim swój kolejny Salon Poezji.

Czy Warszawa jest gotowa na przyjęcie nowej, regularnie serwowanej porcji poezji? Anna Dymna: Ludzie potrzebują mądrych i pięknie podawanych słów niezależnie od miejsca zamieszkania. Warszawa ma już jeden Salon Poezji - w Łazienkach - i słuchacze przychodzą tam tłumnie, więc pewnie go potrzebują. W najbliższą niedzielę otworzę kolejny, już 26. Salon i naprawdę nie mam obaw, czy wzbudzi zainteresowanie. Przyciągnie ludzi, jak w tych wszystkich miastach, do których z poezją już dotarliśmy. Wiem, że niektórzy się temu dziwią. Dziwi panią, że się dziwią? - Nie, bo ja też na początku się dziwiłam. Ale to było dziesięć lat temu, kiedy otwierałam pierwszy Salon - w Teatrze Słowackiego w Krakowie. A teraz mieliśmy 325. spotkanie, bo my to robimy co tydzień. I wciąż mamy nadkomplety. Rozpoznajemy stałych słuchaczy, ale pojawiają się też nowi, coraz młodsi. Czego szukają? - Niezależnie od czasów potrzebujemy przyjaciela, kogo�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Chwile innego oddechu

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy online

Autor:

Jolanta Gajda-Zadworna

Data:

22.01.2011