Jak na wydarzenie kulturalne czekano od paru miesięcy w Po­znaniu na premiery dwóch bale­tów w choreografii legendarnej Birgit Cullberg i jej syna Matsa Eka, wybitnych reformatorów tańca współczesnego ze Szwecji. 29 kwietnia, w Międzynarodowy Dzień Tańca, Polski Teatr Tańca - Balet Poznański wykonał przygo­towane przez nich: "Romeo i Ju­lię" oraz "Pół dnia Północy". Pełna ekspresji muzyka Pro­kofiewa do "Romea i Julii" - niestety, podczas premiery w nie najlepszym przekazie me­chanicznym - zainspirowała Birgit Cullberg do stworzenia baletowej wizji tragicznej histo­rii kochanków z Werony. Roz­maite odcienie stanów uczucio­wych szekspirowskiego dramatu - piękno młodzieńczej miłości, niszcząca siła nienawiści, nieuchronność przeznaczenia - w interpretacji poznańskich tancerzy znalazły interesujący, chociaż dyskusyjny wymiar emocjonalny. Znakomicie rozplanowane sce­ny zbiorowe (taniec z chorągie­wkami, pojedynki) swoim drama­tyzmem i urod