EN

1.06.2007 Wersja do druku

Chłopcy ida na wojnę

"Nemeczek tańczy czardasza / ponieważ po raz pierwszy nie jego nazwisko zostało wpisane do czarnej księgi bo to jest węgierski taniec a to jest węgierska sztuka". Nemeczek (Wojciech Solarz) tańczy radośnie czardasza, a chłopcy spoglądają z góry, zza płotu na spontaniczny taniec. Jeden z nich tłumaczy (widowni): czardasz to taki narodowy taniec, coś jak polonez. To scena, w której ogniskuje się kilka ważnych wątków spektaklu Michała Zadary: przepaść między "tu i teraz" a wspomnieniem, narodowość (czy - jej znaki), wreszcie - lektura Chłopców z Placu Broni jako temat sam w sobie. Powieść Ferenca Molnara, lektura dzieci w wieku wczesnoszkolnym, to wybuchowa mieszanka patriotycznego dydaktyzmu (z niebagatelnymi aluzjami historycznymi) i powieści przygodowej, którą czyta się z wypiekami na twarzy. Ma ogromną siłę oddziaływania na emocjonalność, aplikując mimochodem młodemu czytelnikowi zestaw wartości z najwyższej półki: lojalność, wierność

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Chłopcy ida na wojnę

Źródło:

Materiał nadesłany

Didaskalia nr 6/8

Autor:

Joanna Jopek

Data:

01.06.2007

Realizacje repertuarowe