EN

4.02.2005 Wersja do druku

Chenier i inni

Jeśli ktoś tego spektaklu nie widział, to nawet jeśli nie lubi opery, niech zaryzykuje i pójdzie. Teatr Wielki znów gra "Andrea Chenier" Umberta Giordana. To dobry teatr - przede wszystkim teatr reżysera Mariusza Trelińskiego, scenografa Borisa Kudlicki, ale i teatr muzyczny chóru i orkiestry prowa­dzonej przez Grzegorza Nowaka. Spektakl powstał w kopro­dukcji z Operą Waszyngtońską kierowaną przez Placido Do­mingo. Po premierze w marcu 2004 r. pisaliśmy: "To dzieje Cheniera - poety, który zakochuje się w hrabiance Maddalenie. W czasie rewolucji francuskiej zostaje niesłusznie oskar­żony przez jednego z przywódców - Gerarda, też zakochane­go w Maddalenie - i skazany na śmierć. Gerard, wzruszony miłością dwojga, odwołuje oskarżenie - za późno. Maddalena dobrowolnie ginie z Chenierem. Treliński sięgnął do euro­pejskiego skarbca, czy raczej śmietniska wyobraźni. Zrobił to z imponującym rozmachem, nie bojąc się kontrowersji. W świecie arystokr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Chenier i inni

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Poznań nr 29

Autor:

JB

Data:

04.02.2005

Realizacje repertuarowe