Każdego tygodnia na castingach do reklam czy seriali stawiają się setki osób. Wybór najlepszych poprzez tradycyjne przesłuchania nastręcza jednak pewnych problemów. Naprzeciw nim wyszli twórcy aplikacji Vendo, pozwalającej na realizację castingów online - pisze Patryk Pallus w portalu Business Insider.

Producenci seriali telewizyjnych, w tym popularnych paradokumentów, reklam, filmów i innych produkcji cały czas poszukują nowy twarzy. Na przesłuchaniach często pojawiają się jednak ci sami ludzi. Dostają informacje o castingu od agencji, w której są zarejestrowani i przychodzą na przesłuchanie, chociaż często nie spełniają wcale wymagań organizatora. Jeśli casting odbywa się w tylko w jednym mieście, to istnieje ryzyko, że pojawią się na nim jedynie osoby z tego miasta i okolic. Ludziom z drugiego końca kraju zapewne nie będzie się chciało jechać przez wiele godzin bez gwarancji pozytywnego rozstrzygnięcia. Organizacja tradycyjnych przesłuchań to też wysokie koszty - dwudniowy casting może pochłonąć w Warszawie nawet 10 tys. zł. Te problemy ma w założeniu rozwiązać aplikacja Vendo, przeznaczona do przeprowadzania castingów online. Za startupem stoją Łukasz Białkowski i Dominik Midak. - To przykład swoistej "Uberyzacji" rynku. Aplikac