EN

4.09.2009 Wersja do druku

Całkiem normalny teatr telewizji

"Warszawa" w reż. Andrzeja Strzeleckiego w Teatrze TV. Przed premierą poleca Jacek Wakar w Dzienniku.

Nazwać "Warszawę" i "Teorban" spektaklami wybitnymi, bytoby grubą przesadą. Jednak dwa inaugurujące nowy sezon przedstawienia przypominają, ze Teatr TV nie musi być zdominowany przez widowiska dokumentalne. A to juz dużo Jeszcze pięć, może siedem lat temu nowe spektakle Andrzeja Strzeleckiego i Marii Zmarz-Koczanowicz nie wyróżniały, by się niczym ponad przeciętny repertuar telewizyjnej sceny. Teatr TV był przecież wtedy zjawiskiem w europejskiej skali unikalnym. Instytucją, której oddziaływania nie sposób było nie docenić. Choćby ze względu na milionową często widownię poszczególnych seansów, nie do porównania z żadnym innym teatrem w Polsce. Tą drogą telewizja publiczna, na antenie powszechnie dostępnej Jedynki, najpełniej realizowała zapisaną prawem kulturotwórczą misję. Ostatnie lata przyniosły jednak zdecydowany zwrot. Telewizyjny teatr zdominowała niepodzielnie Scena Faktu, przybliżająca nieobeznanym tłumom białe plamy z najnowszej

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Całkiem normalny teatr telewizji

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik nr 207

Autor:

Jacek Wakar

Data:

04.09.2009

Realizacje repertuarowe