EN

22.11.1973 Wersja do druku

Bywają bardzo dobre przedstawienia, nie ma bardzo dobrych teatrów...

W ramach dyskusji na temat naszego teatru, zapoczątkowanej artykułem "Czy znowu będziemy się nudzić w teatrze?" - publikujemy wypowiedź Erwina Axera

Naszą rozmowę chciałbym za­cząć nie od pytania dotyczącego teatru w Polsce w ogóle, choć taki jest temat toczącej się na łamach "Literatury" dyskusji, ale od py­tania dotyczącego teatru, którym Pan kieruje. O Teatrze Współczesnym mówi się ostatnio, że wbrew swojej nazwie jest raczej teatrem tradycyjnym... - Nie widzę w tych pojęciach prze­ciwstawienia. Teatr nie odwołujący się do żadnych tradycji nie istnieje. Rzecz w tym do jakich tradycji sięga. My hołdujemy tej, która na plan pierwszy wysuwa dramat, widząc w nim formę trwalszą, bardziej finezyjną od innych źródeł inspiracji. Część krytyków uwa­ża za sprawę istotniejszą kontynuowa­nie linii tzw. Wielkiej Reformy. W na­tarciu są reżyserzy, którzy tekst uwa­żają za pretekst; a własną wizję za właściwe dzieło. Własną działalność wy­suwają na plan pierwszy. Autora i ak­tora mniej sobie cenią. Teatr innego rodzaju uważają za przestarzały. Czas pokaże czy mają rację

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bywają bardzo dobre przedstawienia, nie ma bardzo dobrych teatrów...

Źródło:

Materiał nadesłany

Literatura

Autor:

rozmawiał Jan Kłossowicz

Data:

22.11.1973