EN

29.10.1999 Wersja do druku

Byliśmy na ostatniej próbie przed premierą

Dzisiaj o godz. 19.00 rozpocznie się 500. premierowy spektakl w powojennej historii Teatru Polskiego. Zobaczymy "Wieczór Trzech Króli" Williama Szekspira w reżyserii Waldemara Matuszewskiego. Zanim jednak kurtyna pójdzie w górę, w teatrze panuje gorączkowa at­mosfera. Najgorsze są ostatnie dni przed premierą, kiedy robi się przymiarki ko­stiumów, ustawia dekorację, dopraco­wuje szczegóły. Podróż w czasie Wieczorem przed premierą Teatr Polski wygląda zupeł­nie inaczej niż zwy­kle. Nie ma widowni. We foyer jest cicho i pusto. Przemykają jedynie dziwni ludzie, którzy wyglądają, jak­by właśnie odbyli podróż w czasie. Ubrani są w pludry, rajsto­py, mają kryzy na szyi, ka­pelusze, ogromne suknie. - Proszę państwa - sły­chać głos reżysera - za chwilę zaczynamy. Proszę się przygotować. Wracamy do rzeczywistości. Zgrabne nogi Hryniewicza Na widowni sporo osób: kompozytor Robert Łuczak, scenograf Ewa Sterbejko, choreograf Wła

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Byliśmy na ostatniej próbie przed premierą

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Poznański nr 252

Autor:

Elżbieta Podolska

Data:

29.10.1999

Realizacje repertuarowe