EN

7.12.2016 Wersja do druku

Bydgoszcz. Kultura ma być marką miasta

Jest nowy program dla bydgoskiej kultury. To plan konkretnych działań na najbliższe 10 lat. - By jego realizacja się udała, trzeba nam konsekwencji i wizjonerstwa Andrzeja Szwalbego - mówią przedstawiciele świata kultury.

80-stronnicowy dokument już niedługo zostanie przedstawiony radzie miasta. Strategia na kolejna dekadę to efekt ponad roku pracy i 14 kilkugodzinnych spotkań warsztatowych kilkudziesięciu przedstawicieli ratusza i ludzi świata sztuki. - To kontynuacja założeń Paktu dla Kultury z 2011 roku i uzupełnienie Masterplanu dla Kultury opracowanego na lata 2013 - 2020 - mówi zastępca prezydenta Iwona Waszkiewicz, która nadzoruje powstanie nowego programu. Ten określa mocne i słabe strony bydgoskiej kultury oraz najważniejsze cele, z konkretnymi datami ich osiągnięcia oraz sugerowanymi źródłami finansowania i z wskazaniem instytucji odpowiedzialnych za realizacją. Mocne strony to m.in. wysoki poziom oferty kulturalnej, silne środowisko muzyczne, bogate dziedzictwo przemysłowe, silny ruch amatorski i rosnące wydatki na kulturę. Wady to przede wszystkim wciąż niewystarczająca i przestarzała infrastruktura, brak drugiej sceny teatralnej, utrudniony dostęp do kultur

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kultura ma być marką Bydgoszczy. Plany są bardzo ambitne

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Bydgoszcz online

Autor:

Marta Leszczyńska

Data:

07.12.2016