"Magiczne zabawki", baletowy spektakl Opery Nova, nie będzie infantylny, choć jest dla dzieci. Realizatorzy poważnie potraktowali młodego widza. Przedstawienie będzie miało premierę w piątek, 20 marca, o godz. 13.
Na balet ten widzowie udadzą się do sali kameralnej (liczącej ok. 150 miejsc siedzących). Zaproszenie ich niemalże do środka, bardzo blisko bajkowego świata, jest świetnym pomysłem. Podobnie jak cofanie się w czasie. Reżyser Sebastian Gonciarz i choreograf Iwona Runowska nad librettem myśleli wspólnie. - Spektakl ma być i zabawą i nauką - mówi reżyser. - Dlatego składa się z fragmentów klasycznych dzieł. Chcemy wyrwać dzieci na chwilę ze świata serwującego im często muzyczną papkę. Co do obrazów, bohaterów, rzeczywiście czerpaliśmy z naszego dzieciństwa. Moją ulubioną zabawką byli, m. in. bokserzy, walczący na składanej platformie. - Ja dołożyłam do przedstawienia wspomnienie baletu pt. "Wieszczka lalek" - mówi Iwona Runowska. - Przedstawienie to kończyło się balem lalek na scenie, w którym uczestniczyły dzieci z widowni. Pamiętam, że nie zdążyłam na ten bal i zawsze bardzo tego żałowałam. Teraz mogę się więc pobawić bydgosk