EN

4.02.1960 Wersja do druku

Burza i utopia spokoju

Pamiętacie, w jaki sposób kończy się akcja Szekspirowskiej "Burzy"? Prospero, prawowity książę Mediolanu, odzyskał podstępem wydarty mu tron, wydaje córkę za syna króla Neapolu, przedtem wroga, teraz skruszonego przyjaciela. Przy pomocy magicznej władzy nad naturą Prospero odparł zamachy nieprawych, zemścił się szlachetnie, przebaczył, odegrał rolę sprawiedliwej opatrzności. Po burzach żywota nastąpił pokój; Prospero składa już niepotrzebną pałeczkę czarnoksięską, będzie zwyczajnym człowiekiem, na kontemplacji spędzi resztę życia, odda się mądrości. I nie będzie odtąd czarnych chmur, pioruny losu na zawsze zamknął Przedwieczny w swym niebieskim magazynie? Jakie będą następne sceny? - te, których Szekspir nie miał ochoty pisać? Pod tytułem "Harmonia", czy: "Burzy część druga i nie ostatnia"? Dużo pytajników. Czasem warto przy dziele dramatycznym, jak i w życiu, zapytać o ten następny, nienapisany akt. W dalszych aktach "Bur

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Burza i utopia spokoju

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd Kulturalny nr 6

Autor:

Stefan Treugutt

Data:

04.02.1960

Realizacje repertuarowe