EN

15.12.1955 Wersja do druku

Buratino w Banialuce

Gustaw Meyrink ożywił śre­dniowiecznego Golema i kazał mu wędrować po Pradze i przerażać mieszkańców Małej Strany. Heinz Evers pokusił się o Alraune, czyli o pokrzyk, pożyczony z pierwszej Księgi Mojżesza, z rozdziału trzy­nastego, z wiersza czternastego, uczynił zeń dziewczynę i wpro­wadził do swej powieści jako ponurego "wampa". Goethe stwo­rzył tajemniczego faustowskiego Homunkulusa, a Collodi - swego słonecznego Pinokio. Golem, Alraune i Homunkulus należeli do grupy "czarnych ty­pów", którymi matki straszyły swe dzieci, a dorośli dostawali gęsiej skórki na ich widok na scenie lub na ekranie. Nadawały się one w sam raz do epoki ro­mantyzmu. Brakowało im tylko mickiewiczowskich czarownic, których siedzi nad kotłem kupa, warząc w nim jakiegoś trupa. Innymi słowy - Golem, Alrau­ne i Homunkulus poczęli się w oparach gotyckich kuchni alche­mików, w towarzystwie wyp­chanych jaszczurów, trupich cza­szek i piszczeli i podczas pohu­kiwan

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Buratino w Banialuce

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 24

Autor:

Gustaw Morcinek

Data:

15.12.1955

Realizacje repertuarowe