EN

20.03.2009 Wersja do druku

Bunt w postaci tradycyjnej

Wieniamin Filsztyński insce­nizuje "Wujaszka Wanię" w Polskim tak, jakby nie by­ło dwudziestego wieku z jego dykta­tem nowości, z postmodernizmem na końcu. Pokazuje absolutny realizm moskiewski, którego prawodawcami byli Stanisławski i Czechow. Z pietyzmem pochyla się nad tek­stem autora, akademicko maluje sło­wa, ludzi i miejsca. Wszystko musi być tak prawdziwe jak dacza z heblowa­nych desek, gorący samowar, biały ser na kolację i wiatr poruszający firanki w oknie. Teatr musi być życiem sa­mym. W bezbarwnej egzystencji wiej­skiej prowincji trzeba odkryć barwy. Trzeba nimi wypełnić portret familii we wnętrzu. Aż zamknięta zostanie drewnianymi panelami rama sceny i aktorzy ustawią się przed domem jak do rodzinnej fotografii. Filsztyński patrzy na bohaterów sztuki oczami Czechowa. Z boleściwie kochającą ironią odsłania narastający daremny dysonans między ludźmi. W pracy nad rolą tradycyjność ala Sta­nisławski wspiera współczesny dialog a

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bunt w postaci tradycyjnej

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna nr 67

Autor:

Barbara Hirsz

Data:

20.03.2009

Realizacje repertuarowe