W środę, 15 lutego, na scenę Kameralną warszawskiego Teatru Polskiego wchodzi komedia młodego bułgarskiego dramaturga Stanisława Stratijewa "Owca". Reżyserem sztuki jest Jerzy Rakowiecki, autorem scenografii Ryszard Winiarski, muzykę opracował Andrzej Sobieski. Punktem wyjścia do napisania tej komedii stalą się historia, którą przeżył jeden z przyjaciół autora. Człowiek ów dokonał zakupu zamszowej marynarki, która w domu, po bliższych oględzinach, okazała się najzwyklejszym bublem. Ponieważ cena bynajmniej na to nie wskazywała, niefortunny nabywca zaczął dochodzić swoich praw, ale już wkrótce ugrzązł w stosie urzędowej korespondencji, absurdalnych przepisów, ludzkiej bezmyślności, biurowej fikcji, ogólnej niemożności... Rzecz miała miejsce w Bułgarii, ale czy nie mogłaby wydarzyć się u nas? Z "Owcy" śmieją się nie tylko Bułgarzy, sztuka grana jest obecnie z wielkim powodzeniem w wielu krajach Europy, m. in. w Anglii,
Tytuł oryginalny
Bułgarska "Owca" w Warszawie
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier polski nr 37