Tytuł swojej sztuki "Gdy rozum śpi..." współczesny pisarz hiszpański Antonio Buero Vallejo (ur. 1916) wziął od ryciny otwierającej sławny cykl "Caprichos" Francisco Goyi. Przedstawia ona śpiącego artystę, otoczonego przez niesamowite, ale na swój sposób realistyczne, upiory. I choć cykl powstał w latach 1793 -1799, akcja dramatu o tym wybitnym malarzu dzieje się znacznie później, w roku 1823. To bardzo ważny moment nie tylko w życiu Goyi, ale i Hiszpanii. Oto po rządach liberałów pod przywództwem gen. Rafaela Riego y Nuneza (wcale nie liberalnych, lecz dyktatorskich) nadchodzi właśnie od tego roku czas krwawej dyktatury monarchii absolutnej Ferdynanda VII. Jego służby przejmują list malarza do przyjaciela, w którym krytycznie wyraża się o apodyktycznym władcy. Rozpoczyna się walka między królem a malarzem, władzą a sztuką, wolnością i zniewoleniem. Na cały kontekst polityczny nakłada Vallejo dramat osobisty star
Tytuł oryginalny
Budzą się upiory
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 232