W zeszłym roku radomski teatr wsławił się realizacją musicalu "Józef i cudowny płaszcz snów w technikolorze", który stał się nie tylko wydarzeniem artystycznym, ale także sukcesem komercyjnym i frekwencyjnym. Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że był to najbardziej znany musical roku, wystawiony z wielkim rozmachem w broadwayowskim stylu. Nic więc dziwnego, że na zapowiadany od roku nowy musical "Fame" oczekiwano z niecierpliwością. Jego akcja dzieje się w czasach współczesnych, mówi o problemach i dążeniach młodzieży końca XX wieku. I to mówi jej językiem, pełnym kolokwializmów i wulgaryzmów. Oto więc po ciekawych, ale muzealnych w odczuciu młodych ludzi musicalach, opowiadających o problemach Greka Zorby, ortodoksyjnych Żydów z Anatewki, biblijnego Józefa i jego braci czy amerykańskich hippisów i dzieci kwiatów, zrealizowano w Polsce musical, którego akcja dzieje się tu i teraz. No, może nie zupełnie tu, bo w Nowym
Tytuł oryginalny
Broadway po polsku
Źródło:
Materiał nadesłany
Wiadomości Kulturalne Nr 44