EN

10.02.1977 Wersja do druku

"Bój się Boga" w stylu retro

Rzecz jest bardzo błaha, więc w dyskusję o niej nie warto się angażować zbyt serio. Tym bardziej że piszę to w okresie, kiedy na innej scenie wrocławskiej wystawiając Peera Gynta" Ibsena reżyser każe aktorom dosłownie stawać na głowie (a właściwie zwisać nią w dół). Reżyseritis acuta szaleje na dobre. Ale mimo wszystko przypomnę, co czterdzieści lat temu, kiedy się w Warszawie odbyła prapremiera Tuwimowskiej wersji "Żołnierza królowej Madagaskaru", pisał na jej tle Boy-Żeleński: "Przewiduję, że po wszystkich dzisiejszych swobodach formy czeka nas epoka surowego neoklasycyzmu. Kto wie, czy nie zacznie się od kabaretu. Poważni ludzie mogą bredzić, ile dusza zapragnie, ale wesołka obowiązuje utajony sens i logika w każdym słowie". Otóż to. O owym sensie i logice jak gdyby zapomniał Jerzy Grzegorzewski, gdy reżyserując "Żołnierza" projektując doń scenografię, poubierał aktorki w sukienki retro z lat dwudziestych! naszego wieku, a tym

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Bój się Boga" w stylu retro

Źródło:

Materiał nadesłany

Wiadomości Nr 6

Autor:

Tadeusz Lutogniewski

Data:

10.02.1977

Realizacje repertuarowe