EN

7.06.1963 Wersja do druku

Bogowie, ludzie i maski

TRZY antyczne dzieła trzech różnych autorów - to mocny ładunek na jeden wieczór teatralny. Ale w starożytnej Grecji przedstawienia trwały cały dzień i publiczność doskonale to wytrzymywała. W Teatrze Narodowym pozostajemy tylko trzy godziny i też ani przez chwilę się nie nudzimy. Tryptyk zaś dobrany przez Kazimierza Dejmka bynajmniej nie jest przypadkową składanką "jednoaktówek", ale stanowi jedną sensowną całość. Najpierw I część "Orestei" Ajschylosa - zamordowanie Agamemnona przez Klitajmnestrę, która mści się za zabicie w ofierze bogom córki Ifigenii i przez Aigistosa, który sięga po władzę i opróżnione przez niego tron i... łoże małżeńskie. Potem dalszy ciąg mitu pokazany jest już nie w II części "Orestei", ale w "Elektrze" Eurypidesa - zemsta za zemstę, zamordowanie Aigistosa i Klitajmnestry przez jej dzieci Orestesa i Elektrę. I na zakoń-czenie dla odprężenia, komedia - tak również bywało w tea-trach starożytnych - "Żaby"

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bogowie, ludzie i maski

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 135

Autor:

August Grodzicki

Data:

07.06.1963

Realizacje repertuarowe