Pokaz spektaklu "Zielona Gęś" bielskiego Teatru Lalek Banialuka zainaugurował we wtorek 28. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Lalkarskiej w Bielsku-Białej. To jedno z ważniejszych wydarzeń światowej sceny lalek. Do soboty widzowie zobaczą spektakle 21 teatrów z 15 krajów.
Festiwal ma charakter konkursu. O Grand Prix ubiega się 17 spektakli. Jury ogłosi wyniki w sobotę późnym wieczorem podczas gali finałowej. O laury nie będą się ubiegali jedynie gospodarze imprezy - bielska Banialuka, a także widowiska plenerowe. Dyrektor festiwalu Lucyna Kozień podkreśliła, że podczas imprezy widzowie zobaczą przedstawienia ilustrujące kierunki, w których podąża sztuka lalkarska. - Teatr lalek na naszych oczach zmienia się nieustannie. Z roku na rok, wraz z zacierającymi się granicami dyscyplin sztuki, lalkarstwo staje się coraz bardziej sztuką multimedialną, otwartą na media cyfrowe i nowe technologie. To do niedawna "nowe", dziś jest wyraźnie obecne w teatralnych praktykach; stało się częścią teatralnej rzeczywistości - powiedziała. Jak zaznaczyła, znaczące zmiany następują też w obszarze poszukiwań repertuarowych i problematyce realizowanych sztuk. - Twórcy coraz odważniej sięgają po tematy tabu, dotąd w przedstawi