To nie jest klasyczne słuchowisko, raczej pamiętnik, blog - mówi Bernarda Bielenia, reżyserka słuchowiska "Czwarta rano" według tekstu Dagmary Bielskiej.
Ale na początku była pasja. - Kiedy zaczynałam pisać, był to rodzaj oczyszczania, terapii, nie myślałam o sobie jako autorce - przyznaje Dagmara Bielska. Mobilne studio w drewnianym domu Bielskiej w Kopisku stworzył Szymon Kubas. Muzyką zajął się Marcin Nagnajewicz, Magdalena Toczydłowska-Talarczyk wspomogła wydawców projektem graficznym. Płyta została zapakowana w pudełko pełne niespodzianek. - To jest przesyłka - wyjaśnia Bielenia. - Ze znaczkiem pocztowym, trzeba ją będzie rozpakować. W słuchowisku zagrali Ryszard Doliński, Zbigniew Litwińczuk i inni aktorzy z BTL. Główną rolę, autorki-narratorki, gra Iwona Bielska, ostatnio podbijająca serca widzów w filmie "Polityka" Patryka Vegi. Ważną rolę odegra też głos Macieja Stępniaka. - Dostaliśmy zaufanie i wsparcie finansowe z miasta i z województwa - podkreśla Bernarda Bielenia. Premiera słuchowiska już 6 października, o godzinie 20, w Białostockim Teatrze Lalek, wstęp wolny.