EN

23.12.2015 Wersja do druku

Białystok. Sylwester jak 46 lat temu

Szary PRL, sylwester 1969, w tle bigbitowy rytm, trwa impreza. A na niej - barwne towarzystwo. Intelektualiści, artyści, opozycjoniści. Nawet milicjant się zaplątał, który tak do końca nie wie, o co mu naprawdę chodzi. Wszystko to w "Bigbit Milicja", spektaklu-śpiewogrze, który przygotowuje właśnie Teatr Dramatyczny.

Premiera na dzień przed sylwestrem i - zgodnie z literą sztuki - w samego sylwestra także. - "Bigbit Milicja" to na swój sposób kolejna część tego, co pokazaliśmy w spektaklu "Tango Prohibicja" (Seksapil w oficerkach ). Fabuła jednak nie idzie linearnie, bohaterowie "Bigbitu" nie są dziećmi tych z "Prohibicji". Ale na swój sposób kontynuujemy styl spektaklu, w którym różne historie przeplatają się z muzyką. Nasi bohaterowie spotykają się w sylwestra 1969, za nimi ciężka dekada historycznych wydarzeń społeczno-politycznych, ciężki rok 1968. Ale poza trudną sytuacją historyczną, w jakiej znaleźli się bohaterowie, najważniejsze są relacje między nimi - mówi Maciej Zakliczyński, znany choreograf, w przypadku "Bigbit Milicja" - również autor scenariusza i reżyser. - Spektakl to przede wszystkim dobra zabawa, ale z pamięcią tamtych historycznych realiów. To, co istotne - tak jak w przypadku "Prohibicji" - w spektaklu znów będzie muzyka na żywo.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bigbit Milicja i sylwester 46 lat temu. Na scenie Teatru

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Białystok online

Autor:

Monika Żmijewska

Data:

23.12.2015

Realizacje repertuarowe