Sąsiadują ze sobą od kilku lat, teraz przyszedł czas na wspólne dzieło. Z początkiem kwietnia Białostocki Teatr Lalek oraz Opera i Filharmonia Podlaska ruszają ze wspólnie przygotowanym spektaklem - "Pinokiem". Jedna instytucja daje aktorów, druga muzyków, spektakl będzie grany na przemian w dwóch instytucjach.
Póki co - premierowy spektakl odbędzie się w sobotnie przedpołudnie (2.04), choć dzień wcześniej w piątek (1.04) - podczas premiery szkolnej "Pinokia" obejrzą pierwsi i najlepsi recenzenci - dzieci. W kwietniu spektakl wystawiany będzie w sali kameralnej opery, w maju - w Białostockim Teatrze Lalek, w czerwcu - znów w operze, a po wakacjach - powtórnie w BTL. - Ta koprodukcja to pierwszy krok - taką wspólną realizacją zaczynamy, mam nadzieję, dłuższą współpracę. Jesteśmy sąsiadami, możemy się wymieniać energią i nawzajem wspomagać - mówi Jacek Malinowski, dyrektor Białostockiego Teatru Lalek i reżyser spektaklu według adaptacji Zbigniewa Głowackiego. - Nasz jest kompozytor, scenograf, aktorzy, opera wspiera nas pięcioma muzykami, i na początek użycza miejsce. Dlaczego Pinokio? Tekst Carlo Collodiego to ciekawy zapis relacji ojciec - syn, ale też relacji: artysta - i jego dzieło. "Pionokio" to tak naprawdę rzecz o dziele, które wymyka się t