We wtorek 3 grudnia czeka nas premiera pierwszego w tym roku spektaklu dyplomowego na deskach Akademii Teatralnej. To "Nieskończona historia" Artura Pałygi w reżyserii Marii Żynel, a grają w niej studenci IV roku, których już można było poznać na scenie szkolnego teatru w "Piosenkach Taty Kazika" i w "Błękitnym ekspresie".

Studenci aktorstwa bronią dyplomu, pokazując tym razem "Nieskończoną historię". Jak piszą autorzy tego spektaklu, to układanka: kilkanaście postaci, przedmiotów, zdarzeń. Kolaż ważnych momentów. Codzienna symfonia skomponowana z westchnień, kroków, szurania, stukania, szumu radia, modlitw, szeptów i niespodziewanych kłótni. To mikroświat obejrzany z perspektywy miejsca - wspólnego domu, który niczym pełnoprawny bohater, obok swoich mieszkańców i gości, myśli, czuje i pamięta. Jest świadkiem bezwiednego mijania się zupełnie obcych ludzi, a z bólem patrzy na mijanie się najbliższych. "Nieskończona historia" to wreszcie drobiazgowy ogląd świata z najbardziej złożonej i przewrotnej perspektywy - śmierci. Niespodziewanej albo wyczekiwanej, powolnej lub nagłej, budzącej niepokoje czy też dającej nadzieję na spokój. Na wieczny sen. Za reżyserię odpowiada Maria Żynel, scenografia i kostiumy to dzieło Ewy Woźniak, za kompozycją partii wokaln