Policja, więzienie, strzelanina i kaftany bezpieczeństwa. A wszystko to w sobotę i niedzielę o godz. 19 będzie można obejrzeć na dużej scenie Teatru Dramatycznego.
Policja, więzienie, strzelanina i kaftany bezpieczeństwa. A wszystko to w sobotę i niedzielę o godz. 19 będzie można obejrzeć na dużej scenie Teatru Dramatycznego. Rzecz się dzieje w domu wariatów - mówi Andrzej Zaorski, reżyser spektaklu "Co widział kamerdyner" Joe Ortona. - A największym wariatem jest kierownik. Akcja rozpoczyna się w momencie, gdy dr. Prentice, psychoanalityk, przeprowadza rozmowę wstępną ze swoją przyszłą sekretarką i każe jej się rozebrać, by zbadać jej kwalifikacje zawodowe. Zaraz potem następuje lawina wydarzeń, nieszczęśliwych przypadków, zbiegów okoliczności i obłędnej logiki. Bohaterowie tracą zdrowy rozsądek, a czasem również ubranie. - W latach 70. sam grałem w tej sztuce w Teatrze Kwadrat w Warszawie - mówi reżyser, Andrzej Zaorski. - Autor "Co widział kamerdyner" - Joe Orton jest według mnie prekursorem Monty Pythona. Napisał świetną farsę. Zaorski dodaje, że jak to w farsie są cztery pary drzw