EN

19.03.1972 Wersja do druku

Bezinteresowne uczucie doktora Wyprostka

Jeremi Przybora jest naj­popularniejszym dostar­czycielem tekstów roz­rywkowych dla naszej telewi­zji. Może dlatego został zesła­ny na emigrację do drugiego programu? Trudno czasem zrozumieć zasadę koordyna­cji... Spróbujmy zastanowić się jednak nad zjawiskiem, ja­kim jest Przybora. Co by to było, gdyby Jeremi Przybora pisywał swoje groteskowo-przewrotne teksty na kanwie współczesnych wydarzeń poli­tycznych, zahaczając ostrym piórem o problemy wewnętrz­nego życia kraju? Wtedy, za­pewne za lat kilkadziesiąt, miałby pełne ręce roboty jakiś nowy Konstanty Puzyna, a nasi potomni bawiliby się na sztukach tego nowego Witka­cego, doszukując się w jego twórczości elementów profetyzmu i niezwykle trafnego skrótu współczesnej mu rze­czywistości. Byłby Przybora mistrzem, albo nawet świętym polskim na kolejnym zakręcie historii. Wypada tedy cieszyć się - przynajmniej ze względu na dobro autora - że podmu­chem satyry owiewa on jedy­nie wewnę

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bezinteresowne uczucie doktora Wyprostka

Źródło:

Materiał nadesłany

Ekran nr 12

Autor:

Janina Szymańska

Data:

19.03.1972

Realizacje repertuarowe