EN

24.11.2014 Wersja do druku

Bez podpórek

Po premierze "Trzech muszkieterów" żartowali, że następnym razem wezmą na warsztat "Quo vadis". I stało się! Teatr Montownia dał premierę w krakowskiej Łaźni Nowej. Podobnie jak spektakl oparty na powieści Dumasa epopeja Sienkiewicza umocni przymierze krakowsko-warszawskie i od 27 grudnia będzie ją można oglądać na scenie Teatru Powszechnego. Od razu trzeba zaznaczyć, że w tłumaczeniu Montowni "epopeja" to "teatr ubogi z elementami śpiewogry". Co to za "ubóstwo", co to za śpiew i co to za gra, koneserom talentu Rafała Rutkowkiego, Macieja Wierzbickiego, Adama Krawczuka i Marcina Perchucia nie trzeba tłumaczyć. Także tym razem pokazali skrótową (75 minut!), slap-stickową wersję utworu, który każdy widz czytał (wskazane) lub oglądał (zdecydowanie niewskazane) chociaż raz. Siła tego spektaklu tkwi w wybornym, rodzajowym aktorstwie Montowni, która nie stosuje podpórek - czarne dresy, podest i kurtynka to w zasadzie jedyne elementy kostiumu i scenog

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

W Sieci, nr 48

Autor:

Kamila Łapicka

Data:

24.11.2014

Realizacje repertuarowe