EN

23.10.1972 Wersja do druku

Bez niespodzianek

Wbrew tytułowi pierwszej premiery samodzielnego kierownictwa artystycznego Teatru Nowego - "Niespodzianka" K. H. Rostworowskiego - scena ta programowo postanowiła unikać zaskakiwania widzów. Wywnioskować to już było można z pierwszych zapowiedzi repertuarowych, o czym miałem wcześniej okazję pisać. Obecnie z kokieteryjną wręcz skromnością podkreśla się w programie, że chodzi tylko o sprawy najprostsze: o właściwe wykorzystanie aktora, o współtworzenie spektaklu wraz z publicznością. Za złe ogłasza się anonsowanie nowych formuł teatralnych, bo przecież mogłaby się nie udać ich realizacja! Sądzę, że taka postawa powinna przypaść do gustu poznaniakom, gdyż nie lubią ryzykownych eksperymentów - wolą działania sprawdzone. Chociaż wielka sztuka polega akurat na obalaniu rzeczy sprawdzonych, na zaskakiwaniu i odkrywczości... Utwór Karola Huberta Rostworowskiego, mimo iż budził i budzi wiele sprzecznych opinii, należy do klasycznych już tytuł

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Poznańska, nr 252

Autor:

Ryszard Danecki

Data:

23.10.1972

Realizacje repertuarowe