EN

1.03.2010 Wersja do druku

Bestiariusza zwierząt fantastycznych na scenie

"Ampuć czyli Zoologia fantastyczna" w reż. Wiesława Hołdysa w Teatrze Mumerus w Krakowie. Pisze Magdalena Wróbel w miesięczniku Modny Kraków.

Ampuć to niewielkie stworzonko, które obok wielu innych, jemu podobnych skrętek, przyklejaków czy rurarzy zamieszkuje nasze domy. Żywi się za pomocą trąbki, którą wciąga paproszki. Należy do gatunku, opisanego przez Jana Gondowicza w książce pod tytułem "Zoologia fantastyczna uzupełniona", której treść stała się inspiracją dla Wiesława Hołdysa do stworzenia niezwykłego spektaklu. Pomysł to zaiste karkołomny, by spróbować przenieść na teatralne deski treść swoistej encyklopedii, bestiariusza zwierząt fantastycznych. Bo niby jak? Jak długo aktor na scenie może podawać definicje wymyślonych stworzeń, by widz nie poczuł się totalnie znudzony i w dodatku dobrze się bawił? I to bez realistycznego ich ukazywania w postaci marionetek, kukieł czy innych lalek? O nie, właśnie tego rodzaju odtwarzania twórca pragnął uniknąć. No więc ile? 15, 20 minut? Okazuje się, że dzięki talentowi reżysera i aktorów całkiem długo - ponad godzinę!

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Ampuć czyli Zoologia fantastyczna"

Źródło:

Materiał nadesłany

Modny Kraków nr 2/201

Autor:

Magdalena Wróbel

Data:

01.03.2010

Realizacje repertuarowe