O "Ślubie" autor wypowiada się obficie. Może nawet powiedział za dużo. W "Rozmowach z Gombrowiczem" Dominique de Roux znalazło się zdanie: "Boskość Henryka dokonuje się poprzez opanowanie innych ludzi, jak boskość Hitlera". Wszelkie pomysły socjologiczno-polityczne wydają się odtąd uprawnione... Forma, stwarzanie siebie i innych przez narzucanie im Formy, owszem. Ale nie tylko. Nałkowska napisała w "Granicy": "Jest się takim, jak miejsce, w którym się jest". Określają nas inni, subiektywne odczucie własnej osobowości to złudzenie. Gombrowicz, już w "Ferdydurke", dynamizował, komplikował tę prostą zależność. Inni nas określają, stwarzają, ale i my ich stwarzamy, następuje sprzężenie zwrotne. Zarazem dokonuje się to nie tyle w głębinach jaźni, psychologii; osobowości, co w sferze gestów, ujęć powierzchownych, jakby filmowych. Jak we śnie, który śnimy anegdotycznie, z fabułą, z pełnym poczuciem konieczności takiego a nie innego jej b
Tytuł oryginalny
Berło kombatanta
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Literackie nr 1