EN

16.02.1962 Wersja do druku

"Berenika"

"Racine jest pośród autorów francuskich bez wątpienia najtrudniejszy do interpretacji scenicznej. (...) Przychodzą tak zwane słynne wiersze, "śpiew" rasinowski: ależ tu właśnie tkwi trudność największa. Dawać wyraz namiętnościom (...), sprostać odegraniu tych uczuć, być ich muzycznym wcieleniem, a zarazem zachować oddech, który pozwala wypowiedzieć te wiersze i te skargi - doprawdy, by osiągnąć taki rezultat, czyż nie trzeba rozporządzać znakomitym teatrem, świetnym przygotowaniem, wielką wolą, a ponadto swobodnym czasem na studia? (...) Nie można rościć sobie pretensji do grania Racine'a bez doskonałej wymowy, doskonałej tak dalece, że się jej nie czuje". Tak mówi o trudnościach grania Racine'a Jean Vilar, tłumacząc nieobecność autora "Fedry" w swym teatrze. U nas część wspomnianych trudności odpada. Po prostu brak dotąd kongenialnych przekładów tragedii rasynowskich, są jedynie mniej lub bardziej poprawne. Dla polskiego widza prze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Berenika"

Źródło:

Materiał nadesłany

"Słowo Powszechne" nr 40

Autor:

Stefan Polanica

Data:

16.02.1962

Realizacje repertuarowe