Włoska baśń ludowa, tradycja teatru dell`arte, barokowa muzyka i surrealistyczna scenografia składają się na widowisko dla dzieci, którego premiera odbędzie się w piątek na scenie Teatru Współczesnego. Historię o smutnym księciu Tartalio, złej wróżce Fatamorganie i pannach schowanych w owocach pomarańczy Carlo Gozziemu, XVIII-wiecznemu dramaturgowi, opowiadała babcia. Za jego sprawą "Miłość do trzech pomarańczy" trafiła do repertuaru objazdowych trup teatralnych jako doskonały materiał dla commedii dell`arte. Do tej tradycji teatralnej odwołuje się w swoim przedstawieniu Iwona {#os#13298}Kempa{/#}, reżyser widowiska. Aktorzy nie budują na scenie skomplikowanych psychologicznie postaci, ale odgrywają czarno-białe charaktery. Pełno przy tym aktorskich popisów, przesadnej teatralności i kpin z ludzkich przywar. Duży wpływ na tę warstwę spektaklu miał Zbigniew {#os#20095}Szymczyk{/#}, aktor Teatru Pantomimy. Do zaakcentowania baśniowego cha
Tytuł oryginalny
Baśniowe pomarańcze
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Polskie Nr 19