EN

9.10.2007 Wersja do druku

Barbara Szcześniak potrafi mocno oparzyć

"Wesela w domu" w reż. Katarzyny Raduszyńskiej w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Pisze Michał Lenarciński w Dzienniku Łódzkim.

Barbara Szcześniak, jedna z najbardziej lubianych przez łodzian aktorek, filar Teatru Powszechnego, wzięła inicjatywę w swoje ręce i zamiast czekać na wielką rolę, znalazła ją sobie sama. W ramach Sceny Inicjatyw Artystycznych w macierzystym teatrze doprowadziła do wystawienia "Wesel w domu" - monodramu, który sama zaadaptowała na podstawie prozy Bohumila Hrabala. Reżysersko spektakl wsparła młoda artystka - Katarzyna Raduszyńska. Tekst, jak to u Hrabala, pełen humoru, przeszyty nićmi refleksji o znaczeniu uczuć i sensie życia. Na te nici nanizany jest los głównej bohaterki - żony Hrabala. Obraz układa się zabawny i gorzki zarazem, choć śledzimy proces dojrzewania mentalnego osóbki, która przeistacza się z "ziemniaczanej pyzy" w "paryski tort". Kobieta zmienia się; z zahukanej kelnerki stopniowo staje się krytykiem. Potrafi również krytycznie spojrzeć nie tylko na dzieło męża i jego samego oczywiście, ale i na samą siebie. Wnioski nie są os

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Barbara Szcześniak potrafi mocno oparzyć

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Łódzki nr 236

Autor:

Michał Lenarciński

Data:

09.10.2007

Realizacje repertuarowe