EN

27.04.2001 Wersja do druku

Bandyci i policjanci

W "Odszkodowaniu" stawiam pytanie, czy można w Polsce prowadzić uczciwie interesy - wyjaśnia Marek Bukowski, autor sztuki. Sztuka Marka Bukowskiego to powrót do teatru sensacji, rzadko dzisiaj oglądanego w Teatrze TV - Jestem wychowany na "Kobrze" i do tej pory wspominam tamte czwartkowe spektakle z rozrzewnieniem - zwierza się au­tor "Odszkodowania". - Myślę, że wielu twórców zbyt pochop­nie zrezygnowało z pisania scenariuszy sensacyjnych i krymina­łów na rzecz filmów pseudoakcji. W naszych, polskich warun­kach raczej nie mamy szans dorównać amerykańskim pierwowzorom tego gatunku. Tymczasem intryga kryminalna może być dla widza nie mniej atrakcyjna, a zarazem zawierać głębsze, ważne treści. Spektakl stanowi pewnego rodzaju kontynuację poprzedniej sztuki Marka Bukowskiego "Śmierć za śmierć, czyli dobry chło­piec", która także obnażała patologie polskiej współczesności. Bo­haterem występującym w obydwu sztukach jest Rafał (Andrzej {#os

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bandyci i policjanci

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 99

Autor:

Małgorzata Piwowar

Data:

27.04.2001

Realizacje repertuarowe