EN

3.06.1984 Wersja do druku

"Balladyna" w "Rozmaitościach"

CZY "Balladyna"*), zrealizowana w warszawskim Teatrze "Rozmaitości", stała się wydarzeniem scenicznym? Takie pytanie można postawić, ilekroć liczący się teatr decyduje się na wystawienie wielkiego dzieła narodowej klasyki. Słowacki idąc tropem Szekspira założył sobie swoisty rodzaj "kronik narodowych". Cykl miał liczyć sześć dramatów i objąć prasłowiańskie dzieje polskie: "Balladyna" - tragedia otwierająca owe mitologiczne dzieje, jak napisał sam Słowacki w liście do Zygmunta Krasińskiego, miała być "epizodem wielkiego poematu, który ma się uwiązać z sześciu tragedii czyli kronik dramatycznych". Po niej powstała "Lilla Weneda" i "Krak". "Balladyna" jest w tym planie Słowackiego zaledwie początkiem, zbiorem części wskazówek i imperatywów sumienia narodowego. Spektakl na Marszałkowskiej w inscenizacji Andrzeja Marii Marczewskiego jest dokładnym pójściem tropem owej prasłowiańskiej mitologii, w którą reżyser usiłuje wtopić nasze p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Balladyna" w "Rozmaitościach"

Źródło:

Materiał nadesłany

Kierunki nr 23

Autor:

Bogusław Wit

Data:

03.06.1984

Realizacje repertuarowe