EN

21.02.1993 Wersja do druku

Balladyna i Grabiec

11 XI pokazano "Balladynę" Juliusza Słowackiego, w inscenizacji i reżyserii Mieczys­ława {#os#2807}Górkiewicza{/#}. Było to jakby wznowienie spektaklu spółki Kantor-Górkiewicz z 1974 roku. Realizatorzy "odpoetycznili" w dużej mierze tekst. Wydobyli z "Balladyny" sprawę ludzkich bezwzględnych ambicji, dążenia do jak najwięk­szej władzy, choćby po trupach. Alicja koncent­ruje się więc wokół korony Popielów, przecho­dzącej z rąk do rąk. W 1974 r. był to spektakl sprzeciwu politycznego, pełen aktualnych aluzji. "Odpoetycznienie" wyraża się m.in. w stawianiu na pewną antyestetyczność. Balladynę (gra ją Małgorzata {#os#952}Stachowiak{/#}) ukształtowano jako prymitywną, toporną dziewczynę, która chce używać życia i być kimś. Goplana (Krystyna {#os#1617}Gawrońska{/#}) jest umyślnie groteskowa, Chochlik (Stanisław {#os#1613}Skrzyński{/#}) i Skierka (Iwona {#os#1616}Fornalczyk{/#}) ucharakteryzowani omal na strachy na wróble, bądź "utopce"

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Balladyna i Grabiec

Źródło:

Materiał nadesłany

Gość Niedzielny nr 8

Autor:

Renata Zwoźniakowa

Data:

21.02.1993

Realizacje repertuarowe