EN

31.08.2004 Wersja do druku

Bałagan głów, nóg i rąk

Festiwal Gdańska Korporacja Tańca podsumowuje Agata Kirol w Gazecie Wyborczej-Trójmiasto.

"Mam nadzieję, że tak dobre widowiska, jak te, które mogliśmy oglądać podczas sierpniowej Korporacji, będą udziałem widzów podczas następnych festiwali. W niedzielę zakończył się w klubie Żak trzydniowy festiwal Gdańska Korporacja Tańca. To jedno z tych wydarzeń w trójmiejskiej kulturze, które coraz więcej znaczy w świecie sztuki, i to nie tylko w Polsce. Akcenty równo rozłożone W tym roku po raz pierwszy na Gdańskiej Korporacji Tańca gościli wykonawcy z zagranicy - Kubańczyk Guillermo Horta Betancourt, Susana Szperling z Argentyny i Mercedes Sáez z Hiszpanii. Cieszyło najbardziej, że międzynarodowe pochodzenie tancerzy stanowiło tylko dodatkową atrakcję, a nie główny akcent wydarzenia. W pierwszym pokazie w wykonaniu trójki znakomitych wykonawców z teatru Dada von Bzdülöw z Trójmiasta przeważył teatr. Kilka błyskotliwych spostrzeżeń na podstawie twórczości Witolda Gombrowicza to taneczny kolaż na temat poszukiwania wł

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza-Trójmiasto nr 204

Autor:

Agata Kirol

Data:

31.08.2004

Festiwale