EN

5.04.1985 Wersja do druku

Bajecznie kolorowo...

TO przedstawienie jest plastycznie wysmakowane. Od kurtynki począwszy - wielkiej kolorowej chusty w malowane kwiaty - poprzez au­tentyczne stroje łowickie, w ja­kich występuje zespół wyko­nawców, do elementów scenogra­fii, Tymi kolorowymi wystrzygankami, nawet olbrzymim pa­jąkiem zwisającym nad sceną w finale spektaklu Adam {#os#1531}Kilian{/#} - wielka twórcza indy­widualność polskiego teatru - tylko zaznacza, podkreśla cha­rakter tego widowiska. A widowisko powstało z upo­dobań muzycznych Leona Schillera, z jego zainteresowań pieśnią ludową i staropolską, które zbierał i systematyzował pod kątem potrzeb teatru, być mo­że wymarzonej przez siebie ma numentalnej sceny dla mas pracowniczych która miałaby "spełniać szczególną rolę cywiliza­cyjną i społeczno-wychowawczą jakiej teatry obciążone tradycjami mieszczańsko-kapitalistycznymi spełnić nie mogą..." Oto co pisał w swojej auto­biografii: Z tych poszukiwań muzykologiczno-ludozn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bajecznie kolorowo...

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Pomorza Nr 81

Autor:

Jadwiga Ślipińska

Data:

05.04.1985

Realizacje repertuarowe