EN

2.05.1970 Wersja do druku

Autor! Autor!

Friedrich Durrenmatt przero­bił "Taniec śmierci" Strindberga na "Play Strindberg" i gra to właśnie warszawski Teatr Współ­czesny. Jedyna nasza rzeczywi­sta ostoja tradycji: teatr od lat dwudziestu niezmiennie i naj­wyżej ceniony przez warszawską publiczność i krytykę. Bo nie­zmiennie i najwyżej ceniony przez aktorów. Tu skupiają się artyści wybitni, w pełni sił twórczych, o tej scenie marzą młodzi jak o zawodowej nobili­tacji. Jedni tkwią tutaj latami, inni przychodzą, odchodzą, wra­cają: ciągnie ich praca na Mo­kotowskiej, choć scena jest cia­sna, niewygodna, prymitywna. Co ich tak ciągnie? OCZYWIŚCIE renoma teatru, plejada aktorskich nazwisk, wierna, bystra, entuzjastyczna publiczność z najlepszych sfer sto­łecznej inteligencji. Od lat jest to już układ zamknięty: publiczność chodzi wiernie, bo aktorzy, aktorzy tu grać lubią, bo publiczność. Ale stan ten trzeba było kiedyś osiągnąć, a potem utrzymać, rozważnie sterując

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Autor! Autor!

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka Nr 18

Autor:

Konstanty Puzyna

Data:

02.05.1970

Realizacje repertuarowe