Komedianci to artyści, komediantami jesteście wy! - wykrzykuje bohater sztuki Ostrowskiego. Demaskuje w ten sposób obłudników i wskazuje ludzi szlachetnych. Sosnowieckie przedstawienie znakomicie oddaje to przesłanie.
W ubiegły piątek w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu odbyła się premiera komedii Aleksandra Ostrowskiego "Las". Jest ona u nas rzadko wystawiana, choć inne sztuki tego rosyjskiego dramaturga - a zwłaszcza komedie - są stale obecne na polskich scenach. Mimo upływu czasu bawią i śmieszą, ale też zmuszają do zastanowienia. W "Lesie" Ostrowski obala mit "szlacheckiego gniazda". Przedstawiciele warstwy szlacheckiej są bezlitośnie obnażani - dobroczynność i współczucie, to maska, za którą kryje się egoizm, pogarda dla drugiego człowieka, próżność i marnotrawstwo. Do szanowanej obywatelki ziemskiej Raisy Pawłownej Gurmyskiej niespodziewanie przybywa jej krewny, wędrowny aktor, Gienadij Niesczastliwcew, wraz ze swoim towarzyszem, również aktorem, Arkadijem Sczastliwcewem. I jak tu się zachować, kiedy tak nagle pojawia się pretendent do majątku? Zwłaszcza, że Raisa Pawłowna właśnie snuje wymyślną intrygę - pragnie zdobyć młodego męża. Jak tu obłudni