EN

7.01.1995 Wersja do druku

"Apetyt na czereśnie"

Paradoksalnie temat starego musicaliku Macieja Małeckiego i Agnieszki Osieckiej nie zestarzał się. Opowieść o parze młodych ludzi, z których jedno jest pracoholikiem i realizuje się w zawodowej rywalizacji, a drugie marzy o: domu i życiu salonowo-intelektualnym - opowieść taka mogłaby może nawet być drugim "Metrem". Pad warunkiem że napisze się ją od nowa, bo przekomarzanie się bohaterów Osieckiej złożone z przeplatanki lirycznych westchnień i hasełek socjalistycznych ideowców - nieważne jak ironicznie traktowanych - jest dziś trudne do zniesienia. Ani to staroświecka konwencja, ani współczesność. "Apetyt" przypomniano w impresaryjnym Teatrze Północnym (mającym, jak się zdaje, ochotę wrócić do dawnej nazwy "Komedia") w stylu cokolwiek objazdowym: w brzydkich, chybocących się na wszystkie strony dekoracjach, z sypiącą się techniką mikroportową, etc. Jeśli ten błahy spektakl wart jest zauważenia, to tylko ze względu na powrót na scenę ni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Apetyt na czereśnie"

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 1

Data:

07.01.1995

Realizacje repertuarowe