Polska przeciwko rasizmowi i przemocy
Średnio co siedem i pół godziny w Polsce dochodzi do przestępstwa na tle rasowym, etnicznym lub wyznaniowym. Każdego dnia na ulicach naszych miast ktoś zostaje znieważony lub pobity. W ostatnich miesiącach zaatakowane zostało między innymi małżeństwo z Indii, mongolski komik, dziewczyna z Algierii, czarnoskóra warszawianka, akordeonista z romskiego teatru muzycznego, studenci z Portugalii i Turcji, syryjski barman, chilijski pianista, czarnoskóry Brytyjczyk. W Przemyślu czarnoskóry chłopiec bawiący się z innymi dziećmi został wulgarnie zwyzywany i wyrzucony z placu zabaw przez dorosłego białego mężczyznę. Europa od 2015 roku mierzy się z nasilającym się kryzysem migracyjnym. I choć do naszego kraju dotarło dotychczas niewielu uchodźców, temat ten spowodował niespotykaną eskalację uprzedzeń i ksenofobii. Zamiast rzeczowej rozmowy o problemach i możliwościach związanych ze zjawiskiem migracji w polskiej debacie królują mity, obelgi i strach.