Są pytania, na które odpowiedź staje się z czasem coraz trudniejsza. Na przykład: jaka jest polska kultura? Jeszcze kilka lat temu co drugi obywatel posługujący się rozumem odpowiadał bez wahania. W 1981 odpowiedzi krzyżowały się w powietrzu niczym rakiety zaczepno-odporne. Dziś to się urwało. "Co to jest moje społeczeństwo?" - pytają członkowie społeczeństwa i boją się dowiedzieć, bo a nuż usłyszą coś, co nie będzie się zgadzało z jako tako wyrobionym, w trudzie i niepewności, własnym zdaniem na ten temat. W takich sytuacjach najchętniej szuka się jednostkowych przykładów mogących zastąpić sąd o całości. Proszę, oto propozycja: Andrzej {#os#2589}Wajda{/#}. Jego twórczość pomieściła bodaj wszystko, co było w formie i treści istotne dla polskiej kultury powojennej. Wajda nie bywa kreatorem, wizjonerem, nie antycypuje faktów mających dopiero nastąpić. Był - i jest oczywiście - doskonałym świadkiem, wyrazicielem, "zwierciadłe
Tytuł oryginalny
Antynoga
Źródło:
Materiał nadesłany
Dialog nr 9