EN

12.01.1994 Wersja do druku

Anioły i mikrofony - misterium bez tajemnic

Premiera tej pastorałki odbyła się w wieczór sylwestrowy, prasowa (?), na której byłem ty­dzień później, zgromadziła niewielu widzów. Głównie młodzież licealną i kilka osób star­szych, którym współczesne dokonania dyrek­tora kojarzą się sentymentalnie z jego niegdy­siejszymi sukcesami. W Nowym, od lat niezmiennie, dobrodu­szna reakcja zaprzyjaźnionych widzów upewnia zarówno ich samych, jak i Mistrza, że jednak się kręci. A krytycy to gamonie al­bo zblazowani malkontenci, którzy w letnim co najwyżej pisywaniu o tym teatrze jakby się złośliwie zmówili. Tym razem w ładnie wydanym programie do spektaklu zainteresowały mnie zwłaszcza pierw­sza i ostatnia strona. Z pierwszej dowiedziałem się, że Autorem przedstawienia jest Adam {#os#835}Ha­nuszkiewicz{/#}. Jakby XVII-wieczna pastorałka i kilka współczesnych wierszy, które przerobiono na piosenki były jedynie przydatnymi klockami lego. Jakby samodzielny wkład scenografia, ko­stiumologia

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 9

Autor:

Jacek Bukowski

Data:

12.01.1994

Realizacje repertuarowe