EN

22.06.1992 Wersja do druku

Andrusy i "peleryniarze"

Przyjął się obecnie taki obyczaj teatralny, że oprócz tradycyjnych oklas­ków po spektaklu modne są rytmiczne pohukiwania i popis­kiwania, którymi publiczność wyraża szczególne zadowolenie. W ten dobitny sposób została również uczczona premiera "Królowej przedmieścia'' w Teatrze Zagłębia. Nie tylko przez młodzież ale także przez osoby w wieku absolutnie doj­rzałym. Nikt nie spieszył się do domu. Prawdę powiedziaw­szy stareńki wodewil Krumłowskiego z główną bohaterką "śliczności Manią" z krakow­skiego Zwierzyńca i jej sateli­tami sprawił niespodziankę ja­ko zjawisko dalekie od naszej strapionej rzeczywistości, okrutnie naiwne w wątku fabu­larnym a jednak niezmiennie urocze w swoim rozśpiewaniu i rodzajowości scen z życia kra­kowskiej bohemy i kolorowych typów z przedmieścia. Prapremiera odbyła się w Krakowie w 1898 roku. "Królo­wa" skutecznie ścigała się z operetką wiedeńską przez na­stępne lata. Od zgrzybiałości uchr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Andrusy i "peleryniarze"

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Śląska nr 113

Autor:

Maria Podolska

Data:

22.06.1992

Realizacje repertuarowe