EN

1.03.1970 Wersja do druku

Andromacha

"Andromacha" należy do najrzadziej wystawianych dra­matów wielkiego Eurypidesa. Nie bez powodu. Wątłość konstrukcji dramaturgicznej (zle­pek scen i epizodów), nadmiar retoryki, nie największa w końcu waga problemowa sztu­ki - poza niewydobytym w spektaklu wątkiem nienawiś­ci do obcych - każą ją zaliczać do nie najlepszych utwo­rów Eurypidesa. Przekład Stanisława Hebanowskiego, który został doko­nany specjalnie dla potrzeb tego spektaklu, dał szansę aktorom zagrania bardzo zindy­widualizowanych postaci i uniknięcia tracącego myszką patosu. Wprawdzie reżyser starał się położyć nacisk na zwyczajność postaci i na na­turalizm gry aktorskiej, a tak­że na ludzką stronę dramatu (a nie boską czy fatalistyczną), ale niestety nie wszyscy aktorzy tę słuszną koncepcję potrafili realizować. Zofia Mrozowska - na przykład (grająca Andromachę) - sam tekst mówiła znakomicie, z wielką ekspresją i z nie mniej­szą naturalnością, natomiast jej

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Andromacha

Źródło:

Materiał nadesłany

"Ekran" nr 9

Autor:

Jacek Bukowski

Data:

01.03.1970

Realizacje repertuarowe